Fundacja ZIEMSKI.ART podczas kongresu PRECOP29, konferencji klimatycznej poprzedzającej Szczyt Klimatyczny ONZ COP29 w Azerbejdżanie, 2 – 3.10.2024

Entuzjastycznie przyjęta wystawa sztuki zaangażowanej pt. „System wczesnego ostrzegania” zaprezentowana została w Akademii Sztuk Pięknych w Warszawie (kwiecień – maj) oraz w Muzeum im. Jacka Malczewskiego w Radomiu (czerwiec – sierpień). Punktem wyjścia ekspozycji były obrazy Rajmunda Ziemskiego, jednego z najwybitniejszych przedstawicieli powojennego malarstwa polskiego, zestawione z pracami współcześnie tworzących artystek i artystów z Polski i zagranicy: Anny Siekierskiej, Małgorzaty Gurowskiej i Agaty Szydłowskiej, Matthiasa Garffa, Weroniki Zalewskiej, Bartka Zalewskiego, Joanny Rajkowskiej, Diany Lelonek. Wszystkie prace łączy niepokój twórców o przyszłość ziemi, natury i człowieka. Kuratorką ekspozycji była Diana Lelonek, artystka wizualna, po raz pierwszy występująca w tej roli. Inicjatorem wystawy jest Fundacja Rajmunda Ziemskiego – Ziemski Art, która od 2023 r. zajmuje się twórczym zarządzaniem spuścizną Rajmunda Ziemskiego. Podczas kongresu PRECOP29 zobaczyć można instalację, która jest częścią prezentowanej w Warszawie i Radomiu wystawy. Kuratorka, Diana Lelonek, opowie o niej przy okazji debaty Kultura i sztuka dla klimatu. Partnerem prezentacji wystawy podczas kongresu PRECOP29 jest Katowicki Klaster Energii.
„System wczesnego ostrzegania”, Diana Lelonek
Do lat 80. XX wieku w kopalniach węgla kamiennego często znajdowała się klatka z kanarkiem. Ptaki pełniły funkcję bioindykatorów, systemu wczesnego ostrzegania przed niebezpieczeństwem wybuchu. Delikatny i wrażliwy organizm ptaka bardzo szybko reagował na nawet najmniejszą ilość metanu w powietrzu. Ptak tracił przytomność i przestawał śpiewać, co stanowiło znak do szybkiej ewakuacji górników. Wprawdzie w latach 80. zaczęto używać elektronicznych czujników, lecz do tej pory idiom „Canary in the coal mine” jest używany jako określenie wrażliwej osoby, która z wyprzedzeniem wychwytuje zmiany i ostrzega przed zbliżającą się katastrofą. Czy Intuicja artystek i artystów może być również traktowana jako system wczesnego ostrzegania? Czy ten system może w porę zasygnalizować zbliżające się niebezpieczeństwo? Według Rajmunda Ziemskiego rolą artystek i artystów jest „ostrzegać”. W obrazach artysty na stałe obecny jest niepokój i lęki związane z atmosferą czasów zimnej wojny i zbrojeń nuklearnych. W jego twórczości odnajdujemy też fascynację ptakami i spotkaniami ludzkiego z nie-ludzkim. Rajmund Ziemski sam również współdzielił przez wiele lat przestrzeń swojej pracowni i swojego życia z kanarkiem.
Punktem wyjścia w wystawie są obrazy Rajmunda Ziemskiego z cyklu „Ptaki” oraz wpatrujące się w odbiorcę niepokojące oczy z cyklu „Pejzaże” zestawione z pracami współcześnie tworzących artystek i artystów. Zarówno jeden jak i drugi cykl obrazów daje nam możliwość bezpośredniego spotkania z ludzko-nieludzkimi hybrydami. Zanurzone w toksycznych substancjach i odpadach oczy wpatrują się w widza. W obrazach tych czuć bliskość do Mortonowskiej „lepkości” i toksyczności krajobrazu antropocenu. O skażeniu nuklearnym wspominał też wielokrotnie sam Ziemski. Pejzaże jego autorstwa są jak najdalsze od przedstawiania wizji łagodnej, wyidealizowanej przyrody. Wręcz przeciwnie – konfrontują nas z widokiem skażonego, toksycznego krajobrazu – w którym wszystkie istoty zarówno te ludzkie jak i nie-ludzkie uczą się funkcjonować, próbują przetrwać lub wspólnie stają w obliczu wymierania. W czasach polikryzysów, w obliczu katastrofy klimatycznej i widma wojny obrazy Rajmunda Ziemskiego są niezwykle aktualne.
Wystawa skupia się na współistnieniu ludzi i ptaków jako gatunków stowarzyszonych. Wiele gatunków ptaków przystosowało się do współzamieszkiwania miast, współdzielenia przestrzeni razem z ludźmi. Ptaki są ofiarami działalności ludzkiej, wiele gatunków stoi współcześnie na granicy wymarcia. Z drugiej strony ptaki są też mistrzami adaptacji do toksycznych warunków. Wrony stosują subwersywną strategię używając kolców na gołębie do tworzenia konstrukcji swoich gniazd. Słowiki potrafią śpiewać głośniej w warunkach zurbanizowanych zagłuszając szum samochodów. Różne strategie przetrwania i przystosowania się ptaków do życia w antropogenicznych krajobrazach podejmują projekty Anny Siekierskiej, Małgorzaty Gurowskiej i Agaty Szydłowskiej. Do hybrydalnej formy ptasich ciał na obrazach Ziemskiego nawiązuje forma rzeźb Matthiasa Garffa, który konstruuje wielkoformatowe ptaki przy użyciu odpadów i złomu. Życie ludzi i ptaków toczy się równolegle w tych samych toksycznych środowiskach, dzielimy z ptakami wspólna przestrzeń i los. Ludzie i ptaki migrują tymi samymi ścieżkami szukając możliwości przetrwania (z tą różnicą, że ptaki mogą przelecieć nad murami na granicach państw narodowych). Odpowiednikiem kolców na gołębie, których celem jest odganianie niechcianych ptaków są kolce na niechcianych ludzi – te które wieńczą bariery na granicach państw, lub te które umieszczane są na przystankach autobusowych, do czego nawiązują obiekty Małgorzaty Gurowskiej i Agaty Szydłowskiej. Te wspólne wielowarstwowe uwikłania ciał ludzkich i nie-ludzkich widoczne są również w pracy wideo Weroniki Zalewskiej. Bezpośrednio do wyzwania kryzysu klimatycznego odnosi się natomiast projekt Bartka Zalewskiego. Wystawa dotyka rozmaitych strategii przetrwania jak i współdzielenia wymierania w obliczu katastrof i wojen. Ludobójstwo idzie w parze z ekobójstwem, do czego w swoim najnowszym, przejmującym cyklu kolaży nawiązuje Joanna Rajkowska.
Joanna Kania
Rajmund Ziemski (1930-2005), absolwent Wydziału Malarstwa warszawskiej ASP w pracowni Artura Nachta-Samborskiego, 1955. Przez całe życie zawodowe związany z macierzystą uczelnią. Od 1958 pedagog, w latach1960-67 asystent w pracowni malarstwa Jana Cybisa. Od 1967 prowadził samodzielną pracownię malarstwa, początkowo na Wydziale Architektury Wnętrz, od 1978 do 2000 dyplomującą pracownię na Wydziale Malarstwa. Aktywny uczestnik życia artystycznego, postrzegany najczęściej jako spadkobierca tradycji kolorystów i zarazem istotny twórca ekspresyjnego nurtu malarstwa materii. W 1979 laureat Nagrody im. Jana Cybisa, najważniejszej nagrody polskiej przyznawanej malarzom.
-Oba pokazywane na wystawie cykle: Ptaki z lat 1956-59 i Pejzaże z lat 1967-69 stanowią krótkotrwałe eksperymentalne etapy w twórczości artysty, interesujące. jako świadectwo poszukiwań środków wyrazu, ale także wyjątkowo głębokiej relacji artysty ze światem przyrody, w którym szukał inspiracji i w którym – odmiennie od wyobrażeń natury jako źródła harmonii i uspokojenia – wyczuwał niepokój, odpowiadający jego własnym lękom, podsycający je – i w efekcie budujący napięcie niezbędne Ziemskiemu do procesu twórczego.
Ptaki, tworzone przez dwudziestokilkuletniego absolwenta Wydziału Malarstwa, stanowią w malarstwie Ziemskiego krótki, wyrazisty etap. Cykl, obejmujący prace na papierze i obrazy olejne, był pierwszą próbą własnego języka, wykraczającą poza propagowane w oficjalnym programie studiów malarstwo realistyczne i poza doktrynę koloryzmu, bliską profesorowi artysty, Nachtowi-Samborskiemu. Ukończenie przez Ziemskiego studiów zbiegło się z nastaniem kulturalnej Odwilży po opresyjnym systemie socrealizmu. Twórcy zyskali swobodę dostępu i korzystania z tradycji i współczesnych kierunków artystycznych, w cyklu można doszukiwać się inspiracji gotyckim malarstwem sakralnym, twórczością Paula Klee czy surrealistycznymi kolażami Maxa Ernsta. Ptaki ewoluowały od pierwszych, realistycznych gwaszy w kierunku ludzko-ptasich istot, przedstawianych często frontalnie na wyciągniętych w górę prostokątach połyskliwych, malowanych z użyciem złota lub w złocistej tonacji obrazów. Kolejne elementy cyklu zyskują na ekspresji, stają się coraz bardziej drapieżne i coraz mniej dekoracyjne, tracą stopniowo rozpoznawalność wkrótce ich obecność trzeba będzie tropić w liniach sił i warstwach farby, kierując się tytułem. Ptaki odchodzą w chaos, rozpada się oniryczno-bajkowa próba stworzenia harmonijnego współistnienia człowieczej i ptasiej natury. Niepokój przemawia pełnym głosem.
Pejzaże z lat 1967-69, są pracami dojrzałego malarza, mającego za sobą dekadę aktywnego udziału w życiu artystycznym, wypracowanie i doprowadzenie do perfekcji własnego rozpoznawalnego i cenionego przez krytykę i odbiorców, języka. O takich sytuacjach Ziemski mówił: Gdy się robi coś przez dłuższy czas, uczciwie […] przychodzi moment, gdy można założyć białą koszulę, białe rękawiczki. To znaczy: malujesz dalej, ale skończył się niepokój. A niepokój to paliwo jego twórczości. Artysta ponownie staje więc na początku pewnej drogi. Pojawiają się prace jakby celowo antyestetyczne, pełne nieładu, w których artysta podejmuje ponownie, jak w przypadku Ptaków, ryzyko używania metafory na granicy naiwnej dosłowności. Obrazy zyskują Oczy. Z kłębowiska chluśnięć farby, spływającej w dół płótna lub nakładającej się gruzłowatymi warstwami dosięga nas wzrok, jakby właśnie przebudzony, spoglądający po raz pierwszy. Widz, przyzwyczajony do bycia oceniającym obserwatorem, doświadcza dyskomfortu bycia przedmiotem obserwacji i zarazem adresatem niesprecyzowanych żądań. Moje obrazy nie mówią o urokach świata, a przestrzegają przed najgorszym, przed obłędem, przed dehumanizacją, komentował twórca. I jeszcze: Współczesna cywilizacja zafundowała nam tyle gróźb, z groźbą atomowej zagłady na czele, że sądzę, iż podstawowym zadaniem artystów w tej chwili jest: ostrzegać. Z takim przesłaniem płótna Ziemskiego wchodzą w dialog z pokazanymi tu pracami współczesnych artystów, a właściwie przemawiają z nimi jednym głosem.
System wczesnego ostrzegania
2 – 3.10.2024
Kongres PRECOP29
artystki i artyści:
Rajmund Ziemski
Matthias Garff
Diana Lelonek
Joanna Rajkowska
Anna Siekierska
Bartek Zalewski
Weronika Zalewska
Zoe (Małgorzata Gurowska, Agata Szydłowska)
kuratorka: Diana Lelonek
współpraca: Joanna Kania, Katarzyna Ziemska
organizator:
Fundacja Rajmunda Ziemskiego – Ziemski ART
projekt aranżacji i identyfikacja wizualna: Łukasz Izert
inne projekty graficzne: TESTA
inicjatorki projektu: Katarzyna Ziemska, Bożena Ziemba –
Grodska
komunikacja: TESTA
partner: Katowicki Klaster Energii